piątek, 27 czerwca 2014

Make up- co polecam?

Dzisiaj zakończenie roku szkolnego! Jak się cieszę, że nie trzeba siedzieć nad zadaniami i uczyć się. Choć prawdę mówiąc nie czuję w ogóle tych wakacji tego, że jest już wolne. Nie postanawiam siedzieć wiecznie w domu przez wakacje. Już od soboty czyli jutra mam zamiar pracować dorywczo, chcę rozdawać ulotki, czy coś tym stylu, żeby zarobić grosze, zawsze coś! :)Ale tylko przez pierwszy miesiąc wakacji. W drugi jadę na wakacje do Niemczech. Przejdźmy już może do tematu posta.
Przychodzę dzisiaj z makijażem, co polecam, a  czego czego nie i czego używam na co dzień, od tego właśnie dzisiaj zacznę. 
Zacznę w takiej kolejności w jakiej wykonuję mój co dzienny make up.
Zaczynam zawsze od podkładu z firmy "rimmel- lasting finish" Na opakowaniu piszę, że trzyma się on 25 godzin, co jest totalną bzdurą. Być może pod bazą będzie się trzymał, ale na pewno nie normalnie. Na mojej twarzy trzyma się ok. 12 godzin nawet nie wiem czy aż tyle. Za to dobrze kryje, nie tworzy maski, a skóra nie jest taka bardzo zapchana, można nawet powiedzieć, że pod nim oddycha :) Ja używam 100 (setki) wydaje mi się, że jest to ich najjaśniejszy kolor. Używam tego podkładu go już bodajże rok. Podkład starcza mi na ok. 2-3 miesiące. Jestem z niego bardzo zadowolona i wydaje mi się, że będzie ze mną jeszcze na długo. Jego cena to ok. 35 zł, zazwyczaj czekam na promocje gdzie kupuję go nawet za 19 zl.  


Kolejną rzeczą jest puder również z firmy "rimmel- stay mat" jak już nazwa mówi jest on do zmatowienia naszej skóry. Wydaje mi się, że on też jest ten najjaśniejszy z możliwych :D, aczkolwiek, on jest akurat dla mnie aż za jasny. Ale nie można narzekać, ponieważ puder jest znakomity. Nie zajmuję się on tylko zmatowieniem tej skóry, ale także zakryciem tych niedoskonałości. Cena ok. 25 zł.

Następną rzeczą jest tusz do rzęs, ale naprawdę nie mam pojęcia, który wybrać najpierw, ponieważ ja ogólnie mam swojego ulubionego tuszu. Używam każdego, zależy jakie też te rzęsy mają być czy grube, długie, ciemne czy też wszystko w jednym. :) Może zacznę od mojego bardziej zaufanego, choć co raz bardziej mnie od siebie odpycha, jest on z firmy "maybeline- colosal volum express" nie powiem żebym była jakoś bardzo zachwycona, ponieważ czasem zdarza mu się trochę 'za bardzo' skleić moje rzęsy, a nie używam go dużo (prawie zawsze jedna warstwa i tyle to naprawdę mało), na pewno ładnie wydłuża, szybko wysycha. Na pewno cena nie jest warta tego tuszu ok. 30 zł.

Ten tusz co raz bardziej mnie do siebie przekonuje firma "rimmel-flex", nie skleja rzęs, wydłuża, pogrubia, piękny głęboki czarny kolor, duża szczoteczka, starcza na dość długo, szybko wysycha, efekt sztucznych rzęs. Idealny tusz. Myślę, że będę do niego wracać, a jego cena jest naprawdę tego warta ok. 30 zł. Jedyny jego minus jest taki, że zdarza mus się trochę pokruszyć.

Trzeci tusz jest z "Visions- Freaking Amazing Waterproof Mascara" jak już nazwa wskazuję tusz jest wodoodporny. Tusz jest dobry, lekko podkręca i wydłuża rzęsy, nie podrażnia, szybko wysycha, starcza na długo, całkiem łatwo się go zmywa, nie trzeba trzeć oczu. Cena tego tuszu jest na pewno tego wszystkiego warta. Cena ok. 15 zł.


To tyle z mojego makijażu, ja na prawdę na co dzień używam tylko trzech rzeczy. Mój makijaż jest jak każdej normalnej dziewczyny, nie sztuczny, można powiedzieć, że naturalny. :) Gdy są jakieś specjalne okazje (typu: wesele, urodziny itp.) używam też dodatkowych rzeczy taki jak bronzer. 
Ten jest akurat z avonu "Arabian Glow, bronzing pearls" bardzo go lubię jet bardzo naprawdę bardzo wydajny, długo się utrzymuje, jego minusy są takie, że trudno go zetrzeć gdy się przesadzi i jego cena ok. 50 zł.

Następna rzecz, którą używam od święta jest to eyeliner z "eveline- cosmetics" (tusz do kresek). jest trwała, nie rozmazuje się, nie blaknie, utrzymuje się aż do demakijażu czerń jest głęboka, kolor nie zmienia się w ciągu dnia, aplikator jest bardzo precyzyjny i cienki dzięki czemu namalowanie idealnej kreski nie jest problemem, opakowanie jest bardzo ładne, a eyeliner jest tani ok. 10 zł. Naprawdę najbardziej opłacalna rzecz na ziemi :D.

Powiem też o produktach, które używam jak mi się chce :D, ale które są też warte uwagi.
Pierwszą z tych rzeczy będzie korektor w sztyfcie z avonu "Personal Match, Stick Concealer" korektor dobrze kryje, rozświetla cienie pod oczami, trzyma się na skórze cały dzień, wygodne opakowanie. Jego minusem jest, że jest za suchy i nie za bardzo warta cena, ok 25 zł.

Drugą rzeczą jest puder transparentny z "essence- all about matt" Jestem pewna, że wkrótce będzie on moim ulubionym i, że będę go kupować do zmatowienia mojej twarzy. Jest to bardzo dobry puder, wygodny nie trzeba się bać, że za jasny czy za ciemny :D, jest na prawdę wydajny, ładnie matuje, nie wysusza, super opakowanie. Cena ok 15 zł.

I rzeczy, których nie polecam.
Na pierwszym miejscu jest podkład z firmy "kobo- mate make up". Jest to najgorszy podkład jaki miałam. Efekt maski baardzo, zatyka pory, zupełnie nie wydajny, za bardzo gęsty, trzyma ok. 3 godziny. Naprawdę nie mam pojęcia jak takie coś w ogóle mogło wyjść na rynek. Cena ok. 25 zł.

Drugą rzeczą jest korektor z avonu "clear skin", który u mnie zupełnie nie kryje, ma nie przyjemny zapach, trudno rozprowadzić na skórze. Wydaje mi się, że został on stworzony do takich zaczerwienień czy coś, ale i tak nie polecam bo nie kryje. :) Cena ok. 10 zł

Kolejną rzeczą jest "Garnier Skin Naturals, Miracle Skin Perfector [Beauty Balm Perfector] (Upiększający BB krem 5 w 1)" u mnie się zupełnie nie sprawdza. Mówią, że jest to kremo-podkład do skóry normalnej na pewno nie mieszanej i innej. Mają rację. U mnie jest on za ciemny i tak, chociaż jest to jasnej cery, źle się rozprowadza, jest za gęsty, strasznie się po nim świeci. Niestety jestem po nim jak pomarańczka. Cena ok. 20 zł.


Wygląda, że to tyle z tego co mogę polecić z kategorii make up. :) Jak pewnie zauważyliście moja 'kosmetyczka' jest wypełniona większością marką "rmimmel" naprawdę jestem tej firmie bardzo zaufana, jeżeli nie zauważyliście to właśnie wam mówię :D, także najbardziej co polecam to z firmy rimmel ich kosmetyki są idealne do mojej cery. Myślę, że do innych na pewno też. Ja mam cerę mieszaną.
Podczas wakacji, pewnie nie będziecie tu zaglądać bo będziecie zajęci swoimi sprawami takie jak np. wyjazd. Ale ja będę! Będą nowe posty może trochę rzadziej w drugi miesiąc, ale będą. W pierwszy tak jak zwykle co 2-4 dni. Nie raz już na drugi dzień, ale robię tak wtedy kiedy wiem, że później nie będę miała na to czasu. Ale teraz ten czas jest. Także jestem pewna, że będą one regularnie :) Mam nadzieję, że jakieś małe recenzje kosmetyków, które chciałam wam w skrócie pokazać, przydadzą się. :) To by było już na tyle.. To do następnego postu kochani. Miłego dnia :) (u mnie dzisiaj słoneczko zagościło). :D 

wtorek, 24 czerwca 2014

Ciasteczko w 5 minut :)

Miewasz czasem ochotę na coś słodkiego, ale nie chce ci się iść do sklepu? Mam dla ciebie coś, co masz raczej zawsze w kuchni ! :)
Przychodzę dzisiaj z ciasteczkiem, które przesłała mi koleżanka nie dawno :) Jest ono banalnie proste, ja troszkę pozmieniałam przepis niż jest normalnie. Gdy zrobiłam według przepisu wyszło mi bardzo suche. Dam wam jak robię go ja :) Weź jakieś naczynie najlepiej miseczkę, nie bierz do szklanki bo podobno wybucha :D Niektórzy biorą osobną miskę i w niej mieszają wszystkie składniki, osobiście wolę od razu w tym, w czym będę jeść :) (składniki, nie muszą być dodawane po kolei ;))
Oto przepis na 1 porcję:

1)1 jajko


2) 3 łyżki mleka 


 3) 3 łyżki oleju


4) 3 łyżki kakao (może być to też gorzkie, ale lepsze z tym słodkim)


5) 3 łyżki cukru


 6) 2 łyżki mąki tortowej


 7) pół łyżeczki proszku do pieczenia

Tak właśnie wygląda to, gdy dodamy wszystkie składniki. Wszystko co mamy w misce mieszamy łyżką, aż osiągniemy złączenie wszystkich składników.
Właśnie tak ;)
Wkładamy miskę do mikrofali na 2 minuty i 30 sekund. Gdy masz słabą mikrofalę, starą polecam na 3 minuty. Gdy się upiecze wygląda tak jak to zdjęcie poniżej. Polecam to 'ciasto' bardziej do babeczek, do środka dałabym czekoladę, która w trakcie pieczenia się rozpuści, albo truskawki, orzechy. No ogólnie bakalie.. :) 
Bardziej takie mokre, ale upieczone jest naprawdę dużo smaczniejsze:)Gdy chcesz zrobić dla wielu osób np. 3 to po prostu  pomnóż te składniki razy 3, ciastko polecam osobiście :) SMACZNEGO! :))

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Pielęgnacja mojej twarzy

Cześć, witam po wczorajszym odpoczywaniu po weselu :D Humor mi dopisuje, nawet ok pogoda. :) czego chcieć więcej? (no.. nie pogardziłabym gdyby na zewnątrz było +30°C). A nawet słyszałam, że 6,7.07.2014 w niektórych okolicach ma być do ok. 32°C, choć trochę burzowo :). No ale do tematu :D Przyszłam dzisiaj z pielęgnacją twarzy. Tak na prawdę stosuję te produkty kilka miesięcy, niektóre może nawet dłużej. Pierwszym produktem będzie "peeling wygładzająco-oczyszczający z Lirene", używam go gdy mam martwy naskórek na twarzy i gdy mam po niedoskonałościach takie ślady, jak np. po strupkach itp. Na prawdę świetnie się sprawdza, polecam, nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Cena ok. 15 zł (na pewno nie więcej niż 20zł).

Drugim produktem będzie "żel myjący, peeling i maseczka
(3 w 1)".
Stosuję go raczej przez zimę, żeby tej skóry nie podrażnić jeszcze słońcem. Ładnie oczyszcza, skóra jest po tym miękka i jędrna. Choć trudno wytrzymać z chemicznym zapachem
i czymś co podrażnia oczy. (gdy mam ten peeling zamykam oczy
i kładę się na 5 minut, inaczej się nie da). Produkt kupiłam
w avon'ie za ok. 10 zł

  Trzecia rzecz, która tutaj zagości będzie to "maseczka redukująca pryszcze z 2% kwasem salicylowym" Stosuję go ok. 3-4 razy w tygodniu. Bardzo łatwo maseczka schodzi po wysuszeniu się, zdejmuję ją po ok 10-15 minutach czekania, trudno z nią cokolwiek powiedzieć, lepiej nie mówić wcale. :D nigdy nie idę w niej spać. Jestem pewna, że miałabym rano wszystko we włosach. Maseczka sprawuję się bardzo dobrze, szybko znikają niedoskonałości. Cena ok. 15 zł.

Kolejną rzeczą jest żel, który daję się punktowo na niedoskonałość również z 2% kwasem salicylowym z Clear Emergency. Działa on do 3 godzin (rozjaśnia), gdyby dawać go co 3 godziny gwarantuję, że na następny dzień nie będzie po nim śladu. Stosuję go do raczej niedoskonałości tych, które siedzą pod skórą i nie da się z nimi nic zrobić. (Nie stosować gdy coś wygniatałyście, bardzo szczypie). Jest to na pewno jedna z najulubieńszych rzeczy w mojej kosmetyczce i na pewno będę do niego wracać. Cena ok. 10 zł.
I ostatnia rzecz, a jest nim "krem odświeżający na dzień z NIVEA" Krem bardzo szybko się wchłania, dlatego daję go nawet zaraz przez założeniem podkładu, całkiem ładnie pachnie jak na Nivea, delikatny, całkiem ładna cena bo tylko ok. 20 zł, na promocjach nawet za 10 zł, a starcza na dość długo. Na pewno do niego będę wracać.
 To by było na tyle. A już niedługo pojawi się na blogu post
o moim makijażu, czego stosuję, co polecam i czego nie. Mam nadzieję, że coś spróbujecie na sobie i, że jakoś wam pomogę
z cerą. Do następnego postu i do zobaczenia, buziaki :* :) 

piątek, 20 czerwca 2014

Tag (czyli 25 faktów o mnie)

Myślę, że dobrym początkiem bloga byłoby mnie choć trochę poznać. W  Pierwszym poście napisałam wam już jak się nazywam, ile mam lat i czym się interesuję. Chętnie się też dowiem coś o was co możecie mi pisać w komentarzu. Jeżeli macie jakieś pytania śmiało możecie je też tam napisać :)

Fakt:
1) Mam na imię Kamila
2) mam 14 lat
3) moje włosy sięgają żeber, są ciemno brązowe (farbowane), naturalne jasny brąz/ ciemny blond
4) chodzę do 2 gimnazjum
5) moje ulubione kolory to: biały, czarny
6) moje oczy są koloru zielonego
7) uwielbiam sukienki choć rzadko w nich chodzę bo uważam, że mam grube nogi
8) uwielbiam baleriny
9) lubię chodzić na zakupy, nie jestem zakupoholiczką
10) lubię długopisy tylko z grubymi stalówkami 
11) piszę pamiętnik
12) nie na widzę swojego telefonu (Lg swift l7, biały)
13) mój makijaż na co dzień to: podkład, puder,tusz (czasami jeszcze róż i eyeliner, ale on to bardzo rzadko) 
14) na własność mam tylko komputer, choć jestem bliska ubłaganiu o laptopa
15) będę mieć aparat na zębach jeszcze w tym roku
16) nie podoba mi się mój pokój
17) lubię proste, banalne rzeczy (czyli bez żadnych ozdób na np. ubraniachi bez żadnych koralików itp.)
18) byłam już zakochana i nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że w tym wieku nie można się zakochać
19) miałam jeden najpoważniejszy związek, choć nie mogę powiedzieć, że trwał on długo (2msc.) widocznie nie byliśmy sobie przeznaczeni :P
20) nie jestem rasistką 
21) panicznie boje się pająków
22) nie mam chłopaka
23) mam dwie najlepsze przyjaciółki
24) psa Oskara, jest mieszańcem (nie wiem czego z czym:)) dostałam go 7 czerwca 2010 r. był jeszcze malutkim szczeniaczkiem.

25) mieszkam w jednorodzinnym domu, na wsi.

To by było na tyle, mam nadzieję, że choć trochę się o mnie dowiedzieliście, jeżeli chcecie się czegoś o mnie jeszcze dowiedzieć, chętnie odpowiem, w kolejnym tagu lub po prostu w komentarzu.
Jak pewnie już wiecie jutro idę na wesele także nie będzie mnie jutro cały dzień na blogu i następny dopiero po południu lub pod wieczór. Może też dodam coś w trakcie wesela.. :)

moja kolekcja gry the sims 3

Jak byłam małą dziewczynką grałam w the sims 1, potem weszło the sims 2, a ja co raz bardziej lubiłam tą grę. Teraz mam the sims 3. Lecz już z niecierpliwością czekam na the sims 4. Z tego co wiem to premiera sims 4 ma być 4 września 2014 roku. Można ją kupić za 200 zł na oficjalnej stronie the sims 4 przed premierą. (na allegro i w empiku widziałam ją za 155 zł).
Moje dodatki (11) do gry kupiłam przez internet za 405 zł. Mam ich 13 włączając w to grę podstawową.
  • the sims 3
  • the sims 3 rajska wyspa (dodatek)
  • the sims 3 nie z tego świata (dodatek)
  • the sims 3 pokolenia (dodatek)
  • the sims 3 zostań gwiazdą -Katy Perry (dodatek)
  • the sims 3 po zmroku (dodatek)
  • the sims 3 film (akcesoria)
  • the sims 3 szybka jazda (akcesoria)
  • the sims 3 impreza w plenerze (akcesoria)
  • the sims 3 miejskie życie (akcesoria)
  • the sims 3 luksusowy wypoczynek (akcesoria)
  • the sims 3 słodkie niespodzianki Katty Perry (akcesoria)
  • the sims 3 diesel (akcesoria)


Gdy wejdzie the sims 4, chyba sprzedam wszystkie dodatki i akcesoria gry the sims 3 i będę inwestować w 4, jeżeli tylko ona mi się spodoba. Zapowiada się całkiem ciekawie, choć wygląd simów jest jeszcze bardziej bajkowy niż w 3. Co nie zbyt mi się spodobało. Jeżeli ciekawi was the sims 4 wejdzcie w ten link (klik). Jest to krótki zwiastun tej gry. 

czwartek, 19 czerwca 2014

Wesele! :)

 Już Za 2 dni idę na jednodniowe wesele, 21 czerwca. Jest to wesele mojej najbliższej cioci. Czekam na nie od 3 miesięcy, na szczęście minęły one bardzo szybko. :)
Miałam iść najpierw tej sukience:
kupiłam ją w niemieckim sklepie H&M, na polskie pieniądze kosztowała ona ok. 90 zł.
ale znalazłam po pewnym czasie dużo ładniejszą, w GLAMUR- 89 zł, więc idę w tej. Jednak tamtą biorę na przebranie, gdybym ją niechcący czymś poplamiła.
 Do tego buty z Altero za 99.99 zł. Kupiłam je prawdę mówiąc z przymusu, 2 dni temu. Choć nie mówię, że mi się nie podobają ale jak bym miała im dać ocena to 6-7/10, są ok. Musiałam mieć jakieś 'na wejście'. Jak się okazały być bardzo wygodę, że naprawdę jestem przekonana, że wytrzymam w nich na prawdę długo. Na przebranie mam zwykłe czarne baleriny.
Do tego mam też małą torebkę ze zwykłego targu na telefon, chusteczki itp. dałam za nią bodajże 30 zł 2 tygodnie temu.
Po raz pierwszy zrobiłam paznokcie, :) przez jeden dzień nie mogłam się przyzwyczaić, aczkolwiek teraz czuje się jak bym miała swoje, naturalne. Robiła mi je koleżanka mamy, kosmetyczka-manikiurzystka. Za 40 zł. nie ukrywam, że miały być one całkiem inne, ale jednak się zdecydowałam na nie:)

Cześć :)

Mam na imię Kamila, mam 14 lat (ur. 27.08.1999), interesuję się modą, kuchnią, tańcem. Prowadzę tego bloga żeby mieć jakieś zajęcie, a żeby też zająć czas innym. Na blogu będzie wszystko typu (moda, kuchnia, moje życie itp). Mam nadzieję, że będziecie ze mną na długo i, że was nie zanudzę swoimi postami. :) Jestem pełna inspiracji także będzie się tu dużo działo. Mam zamiar oddać wam cząstkę siebie. Śmiało obserwuj jeżeli chcesz poznać dalsze losy mojego życia i bloga, pozdrawiam :)